Kiedy w domu pojawiają się dzieci najpierw myśli się o wydatkach. Przecież trzeba kupić wyprawkę, przygotować torbę do szpitala. Dzieci potrzebują ubrań, zabawek. O tym każdy rodzic wie i dba, by dziecku zapewnić to, co najlepsze. Ale czy myślimy faktycznie o wszystkim co ważne? Co ze strona duchową i relacjami rodzic-dziecko? Jaki nacisk kładą rodzice na ten aspekt. Ostatnio fascynują mnie rodziny, w których dorosłe dzieci są w stanie mieszkać z rodzicami. Są to wielopokoleniowe rodziny, które cenią sobie swoje towarzystwo. Co Twoim zdaniem powinni robić rodzice, by ich dzieci zaufały im na tyle, że będą chciały mieszkać z nimi? Odpowiedź zamieść pod tym postem, bądź na stronie: Partnerstwo
środa, 2 maja 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz